"The Misfits, Samhain, Danzig"

evilive · Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

No więc dobrze. Wypowiem się Smile

Krótka historia miłosna: Danzig i ja
Danziga usłyszałam pierwszy raz gdzieś w 1993 (chyba na wakacjach). MTV puszczało wtedy Dirty Black Summer. W refrenie Glenn wydaje dziwny odgłos w stylu UGH, który strasznie wkurzał moja siostrę. Utwór wywarł średnie wrażenie na mnie, moja siostra go nie cierpiała. Przy najbliższej okazji upatrzyłam How The Gods Kill no i trochę na przekór siostrze, zakupiłam ją. Okazało się, że nigdzie więcej nie ma UGH, a utwory są niczego sobie. Dopiero po kilku przesłuchaniach zakochałam się w tej płytce. Nadrobiłam zaległości, zakupując I i II i jakiś koncert z 1989 Devil Songs, no i czekałam z niecierpliwością na kolejne dokonania Glenna. W miedzy czasie udało mi się zdobyć Misfits Earth A.D. i Collection I (lub jak kto woli The Best Of Misfits). Wiadomo, później Thrall Deamonsweat live i Black Aria, no i 4 a następnie 5. I koniec historii miłosnej. Nie czekałam na kolejną płytę. Blackacidevil strasznie mnie zawiodła, mimo iż przemaglowałam ją z tysiąc razy. Klimat wyparował. Kolejnych płyt do tej pory nie przesłuchała (poza kilkoma utworami). No i przyznaje, że nic z repertuaru Samhain nie słyszałam.

Sentyment do Danziga mam, bo to była moja pierwsza muzyczna miłość, taka tylko moja.

Wasza kolej. Może już opowiadaliście swoje historie, ale szperać mi się nie chce, więc do dzieła Smile

Psycho

na poczatku witam cie evilive!
danzig...hmmm...milosc u mnie i fascynacja raczej misfits, pozniej danzigiem jako osoba...a zaczelo sie w 97/98 gdy zobaczylem teledysk dig up her bones na poloni 1...i sie zaczelo...upolowalem ten teledysk potem go maglujac non stop...przewin play przewin play az matka sie denerwowala i mowila a raczej krzyczala scisz!!! ile mozna ten sam utwor ogladac...zmobilizowalo mnie to do poszukiwan ich dokonan...zajelo mi to pare miesiecy...ale w koncu zdobylem kasete astronomiczna kasa 22 zlote...jaka byla moja radosc...mam ja do dzis...potem juz stalem sie ich anem i pytalem sie znajomych czy nie znaja i nie maja jakis nagran misfits...zaczepialem obcych ludzi ktorzy mieli fiend skull albo inna naszywke znaczek wszystko...troszke mi to zjaelo czasu...zdobylem ogolno dostepna dyskografie misfits na trumienke czekalem 7 lat az znajoma pojechala do stanow i ja przywiozla plus naszywke...wytrwalosc i cierpliwosc to wazna sprawa...bo jak wiadomo trudno zdobyc jakies rzadkie nagrania misfits samhain i danzig w polsce...a o gadzetach nie wspomne...danzig tylko do IV albumu ale i thrall i black aria...inne plyty chcac nie chcac nie wchodza nawet jak sie zmuszam mowiac sobie to danzig do cholery...samhain udalo mi uslychec dopiero w 2004 no i mam wszytko...
oki na dzis koniec bo jak sie rozpisze o mojej milosci fanatycznej to tych kapel to niech mnie pochlonie zielone pieklo...wwhhhhooooooooooaaaaa
pozdrawiam all fiends

evilive · Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Witaj Tomku
Dobrze, że chociaż Ty się wypowiedziałeś, bo to forum mało dyskusyjne Smile

Płytki latają w zmieniarce, głównie Misfits, do Samhain jeszcze nie doszłam – ech..... dzięki, dzięki, dzięki!!!!

sadistikal

Psycho

wielki szacunek dla twoich staran Sadistikal ... LUDZIE RUSZTA PALCE I PISZCIE!!!!

evilive · Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Psycho

postanowilismy z evilive rozruszac to forum...a co z tego wyjdzie....

Michał

co z tego wyjdzie nie wie raczej nikt:P...czekam na efekty waszej wspólnej pracy w celu tchnienia życia w owe forum:D

abernacka

Mój romans z Glenem rozpoczął się dość przypadkowo. Od najmłodszych lat (sprawka mojego kuzyna Very Happy

) słuchałem przeróżnej muzy z ukierunkowaniem na H/C, gotyk oraz ogólnie rzecz biorąc "metal" (ze wszystkimi odmianami). W szczególności przypadł mi go gustu Henry Rollins (Black Flag, Rollis Band, S.O.A.) poszukiwałem wszelkich jego dokonań aż pewnego dnia usłyszałem koncert Misfits [(nazwy już niestety nie pamiętam) był to rok ok. 1991] gdzie Glenowi wspomagał głosowo właśnie Henry Rollins. I TO BYŁO TO! Czego poszukiwałem szybki h/c z demonicznym vokalem.

Ps. Z czasem do tej dwójki doszła jeszcze jedna wielka kapela a była nią SISTERS OF MERCY.

Psycho

ten ze koncert to Evilive...Henry wspomogl Misfits w kawalku We Are 138...

P.S. nie kojarze S.O.A?...bardziej D.O.A. hc punk lub S.O.D. crossover...

abernacka

Psycho

nie wiedzialem teraz wiem ... jedynie 2 Ep'ki to sie sobie nie dziwie ze nie slyszalem ...

sadistikal

abernacka

sadistikal

A może wszystkich naraz - Misfitsowców, Samhainistów i Danzigowców. Wink